Analiza Michała Szymańskiego dotycząca konieczności zmiany Konstytucji RP w celu zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego i wolności produkcji rolnej

Pojęcie „wolności produkcji rolnej” należy uznać za część „wolności gospodarczej”. Trybunał Konstytucyjny wskazał, że „społeczna gospodarka rynkowa, zgodnie z treścią art. 20 konstytucji “stanowi podstawę ustroju gospodarczego RP”. Cechami konstytucyjnymi pożądanego przez ustrojodawcę modelu gospodarki, w ujęciu tego artykułu, są: wolność gospodarcza, własność prywatna oraz solidarność, dialog i współpraca partnerów społecznych. Na tych trzech założeniach opiera się bowiem, zgodnie z jego treścią, społeczna gospodarka rynkowa. W płaszczyźnie konstytucyjnoprawnej społeczna gospodarka rynkowa wyznaczona jest z jednej strony przez podstawowe, tradycyjne elementy rynku w postaci wolności gospodarczej i własności prywatnej, z drugiej zaś przez solidarność społeczną, społeczny dialog i współpracę partnerów społecznych. W ujęciu art. 20 konstytucji społeczna gospodarka rynkowa stanowi więc nie tylko określony model ekonomiczny, ale także pożądany przez ustrojodawcę obraz ładu społecznego.

Zapraszamy do lektury analizy Michała Szymańskiego, której fragment cytujemy powyżej a którą w całości znajdziecie Państwo w Bibliotece.

Tekst Adriana Zimnego pt. Ograniczenie obrotu gotówkowego a gwarancje wolności religijnej

Likwidacja obrotu gotówkowego i zastąpienie go w całości obrotem elektronicznym stwarza więc sytuację zagrożenia ujawnieniem danych o tym na czyją rzecz poszczególny obywatel dokonuje wpłat. W kontekście prawa wyznaniowego oznacza to ryzyko ujawnienia informacji o ofiarach składanych na rzecz konkretnego związku wyznaniowego. Ponieważ informacje te mają charakter wrażliwy, a wiele osób zainteresowanych jest tym, by wyznawana przez nich religia pozostała ich sprawą prywatną, może to doprowadzić do zmniejszenia zysków związków wyznaniowych z tytułu ofiar składanych przez wiernych, a w konsekwencji doprowadzić do ograniczenia sprawowania przez te związki kultu, co w sposób faktyczny ograniczy zagwarantowaną przez Konstytucję RP wolność sumienia i wyznania

Fragment tekstu Adriana Zimnego, który znajdziecie Państwo w naszej Bibliotece. Zapraszamy do lektury.

Tekst Profesora Tomasza Żyro pt. O prymacie prawa nad polityką. I tego konsekwencje.

Jak to się stało, że uznano demokrację liberalną za aksjomat, który pozwalał spokojnie zajmować się jedynie tym, co immanentne dla niej, nawet jeśli polityka demokratyczna przekłada się na zasady prawa międzynarodowego? Jaką drogę przebyliśmy w cywilizacji Zachodu, że jeden ustrój został uznany za niepodważalny i bezalternatywny? Ustrój, w którym reguła „rządów praw” zamieniła się w nieomal magiczną formułę pozwalającą rozwiązać wszelkie sprzeczności systemowe. A następnie głównie na rozstrzygnięciach prawnych spoczął ciężar rozwiązywania konfliktów społecznych, w tym politycznych. Czy jest to rodzaj politycznego, a może i prawnego, daltonizmu? A może kultura Zachodu weszła w fazę zapominania o swoim bogatym dziedzictwie?

Fragment tekstu Profesora Tomasza Żyro, który znajdziecie Państwo w naszej Bibliotece. Zapraszamy do lektury.

Tekst Karola Gałkowskiego pt. Potrzeba zmian w zakresie przepisów regulujących dostęp do broni palnej – zarys zagadnienia i wybrane problemy

Autor omawia ustawę o broni i amunicji z dnia 21 maja 1999 r. (Dz.U. Nr 53, poz. 549 ze zm.) w aspekcie problematyki pozwolenia na broń w celu ochrony osobistej oraz w celu ochrony osób i mienia, ograniczenia maksymalnego kalibru broni palnej centralnego zapłonu w zakresie broni palnej do celów sportowych, broń palna wyposażona w tłumik huku lub przystosowana do strzelania z użyciem tłumika huku jako broń szczególnie niebezpieczna oraz  Amunicja z pociskami pełnopłaszczowymi zawierającymi rdzeń wykonany z materiału twardszego niż stop ołowiu

Tekst znajdziecie Państwo w naszej bibliotece. Zapraszamy do lektury.

Tekst Mateusza Rojewskiego pt. Rzeczpospolita Polska jako dobro wspólne – zagadnienia wybrane

Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. – oparta na aksjologii chrześcijańsko-demokratycznej – stanowi regulator mechanizmów funkcjonowania oraz organizacji pluralistycznego i demokratycznego państwa prawnego. Obowiązująca ustawa zasadnicza, wskazując na Rzeczpospolitą jako na dobro wspólne, poza podkładem chrześcijańskim, przejawia również zabarwienie patriotyczne oraz prospołeczne. Jednocześnie Konstytucja wydaje się być wszechstronna aksjologicznie, co stanowi wynik historycznego procesu jej uchwalenia.

Fragment tekstu Mateusza Rojewskiego, który znajdziecie Państwo w naszej Bibliotece. Zapraszamy do lektury.

Tekst Patryka Palczewskiego pt. Tożsamość i ciągłość państwa polskiego. Przyczynek do dyskusji

Autor referuje stanowisko doktryny prawa międzynarodowego i historii prawa w przedmiocie niezwykle ważnego zagadnienia dla polskiego konstytucjonalizmu -choć wydaje się, że w czasie transformacji ustrojowej nie wypłynęło ono na pierwszy plan – jakim jest tożsamość i ciągłość państwa polskiego w kontekście zmian ustroju politycznego i prawnego od II Rzeczpospolitej przez Polską Rzeczpospolitą Ludową po III Rzeczpospolitą.

Zapraszamy do lektury. Tekst znajdziecie Państwo w naszej bibliotece.

Tekst Adriana Zimnego pt. Brak kropki nad i? Uwagi na temat projektu nowelizacji k.r.o.

Wskaźnik rozwodów w Polsce jest niższy niż w większości państw europejskich – w 2019 roku wyniósł 1,7 na 1000 osób i, biorąc pod uwagę samą tylko Unię Europejską lepiej wypadło jedynie sześć państw: Irlandia (0,7), Malta (0,7), Słowenia (1,2), Chorwacja (1,5), Bułgaria (1,6) i Rumunia (1,6). Na tym samym poziomie uplasowały się jeszcze Holandia oraz Słowacja . Z drugiej jednak strony należy brać pod uwagę nie tylko porównanie z zagranicą, ale również sytuację wewnętrzną w ujęciu historycznym. Rozwody (poza obszarem dawnego zaboru niemieckiego) zostały w Polsce wprowadzone dopiero po II wojnie światowej i początkowo nie cieszyły się popularnością. W roku 1950 przeprowadzono ich jedynie 11 tys., liczba ta wprawdzie stale wzrastała, ale początkowo powoli. Dziesięć lat później rozwodów było 14,8 tys. , jednakże należy pamiętać, że w tym czasie ludność Polski wzrosła o niemal 5 mln. Znaczny wzrost popularności rozwodów nastąpił w latach 70-ych, gdy dojrzałość osiągnęło pierwsze pokolenie całkowicie świadome w okresie, w którym rozwód był już dopuszczalny i nie wiązał się ze społecznym ostracyzmem. Do 1990 roku roczna liczba rozwodów osiągnęła pułap ok. 42 tys. i przez następne 10 lat była stała, po czym zaczęła ponownie wzrastać, osiągając apogeum (71,9 tys.) w 2006 roku. Od tego czasu nieco spadła, jednakże jeśli spojrzymy na statystykę rozwodów jako odsetka zawieranych małżeństw okaże się, że trend wzrostowy został utrzymany (od 26,8% w 2007 do 35,6% w 2015) .

Co gorsza, o ile w latach 80-ych i 90-ych do głównych przyczyn rozwodu zaliczały się zdrady małżeńskie oraz alkoholizm, o tyle od tego czasu stale rośnie znaczenie „niezgodności charakterów” jako powodu rozkładu pożycia małżeńskiego. W 2018 roku z tej przyczyny rozpadło się niemal 45% małżeństw rozwiązanych – ponad dwukrotnie więcej niż w przypadku zdrady i prawie trzykrotnie więcej niż z powodu nadużywania alkoholu przez jednego z małżonków .

Niewątpliwie w obliczu takiej sytuacji mamy do czynienia z problemem, dodatkowo ułatwianym przez dotychczasowe ustawodawstwo – np. przez zniesienie z dniem 10 grudnia 2005 roku obowiązkowych posiedzeń pojednawczych w sprawach rozwodowych , który jest dostrzegalny w społeczeństwie. W 2011 roku Polacy uznali rosnącą liczbę rozwodów za drugi po narkomanii najpoważniejszy problem społeczny . Powszechne jest również przekonanie, że ludzie zbyt łatwo decydują się na zakończenie małżeństwa rozwodem. Z nakreślonego w ten sposób kontekstu wynika, że zmiany zaproponowane przez Zbigniewa Ziobrę wychodzą naprzeciw oczekiwań społecznych, a co jeszcze ważniejsze – odpowiadają wychowawczej funkcji prawa, mając na celu walkę z coraz powszechniejszym problemem.

Fragment tekstu Adriana Zimnego. Zapraszamy do lektury. Tekst znajdziecie Państwo w naszej Bibliotece.

Tekst Profesor Agnieszki Nogal pt. Idea publicznego rozumu – o pozornej neutralności państwa prawa

Liberalne wyobrażenie neutralnego światopoglądowo państwa prawa przeżywa obecnie głęboki kryzys. Nawet Francis Fukuyama, który jeszcze w latach dziewięćdziesiątych głosił zwycięstwo liberalnej demokracji, zmienił  zdanie: „Powiedziałem wtedy [1992], że jednym z problemów współczesnej demokracji jest to, że zapewnia ona pokój i dobrobyt, ale ludzie chcą czegoś więcej… liberalne demokracje nawet nie próbują zdefiniować, czym jest dobre życie, pozostawiając to jednostkom, które czują się wyobcowane, pozbawione celu i  dlatego dołączają do grup odwołujących się do tożsamości, co daje im poczucie wspólnoty”.

Zapraszamy do lektury tekstu Profesor Agnieszki Nogal, który znajdziecie Państwa w naszej Bibliotece.

Tekst dr Mateusza Tondery pt. Filozoficzno-prawne tło sporu o praworządność

Jak wskazuje sam autor: celem niniejszego tekstu jest – zdecydowanie bardziej w formie popularno-naukowego eseju niż w pełni naukowego wywodu – próba wskazania na zasadniczy filozoficzno-polityczny ładunek omawianego sporu i to, w jaki sposób wpisuje się on w ideowe napięcia i „fronty” ostatnich lat. Stanowi to pewne wyzwanie, bo sami uczestnicy oraz komentatorzy sporu często wolą postrzegać go w dogodnych dla siebie kategoriach. Takie „zafałszowania” nie są – jak wyżej wspominałem – w pełni świadomą taktyką manipulacyjną, ale raczej efektem funkcjonowania w starszym paradygmacie ideowym, a w szczególności z jego wymiarem etycznym i moralnym. Ten paradygmat ciągle dostarcza podstawowych kategorii używanych przez polityków tzw. „głównego nurtu”, ale i dziennikarzy oraz komentatorów – szczególnie wtedy, gdy wyrażają oni opinie silnie nacechowane normatywnie, zorientowane na przedstawienie oponenta politycznego czy ideowego jako kogoś, kto postępuje w sposób nieakceptowalny moralnie, niebezpieczny czy wręcz „podły”. To właśnie za „fasadę” tych kategorii trzeba spróbować zajrzeć i to będzie celem kolejnych części niniejszego artykułu.

Zapraszamy do lektury tekstu doktora Tondery, który znajdziecie Państwo w Bibliotece.

Analiza Profesora Artura Ławniczaka pt. Nadrzędność Konstytucji RP nad prawem unijnym

Zjawisko konfliktu dwóch prawnych porządków, z którym można zapoznać się już w polskiej szkole średniej dzięki lekturze Antygony, przejawiający się w tym, że oba roszczą sobie prawo do pierwszeństwa, stanowi Leitmotiv zarówno europejskich, jak i globalnych, jurydyczno-politycznych dziejów rodzaju ludzkiego. Są one naznaczone z jednej strony rozwojem państwowości, a z drugiej nieuchronnie towarzyszącej temu zjawisku ekspansji coraz bardziej sformalizowanego prawa autorstwa rozkrzewiającej się władzy. Zasadniczo trudno jest uniknąć tego procesu, przynajmniej na obszarze dynamicznej jeszcze do niedawna „cywilizacji śródziemnomorsko-północnoatlantyckiej”, której niełatwy do zlekceważenia élan vital sprawił, że nomokratyczny w eurocentrycznym rozumieniu tego pojęcia paradygmat rozprzestrzenił się, przynajmniej powierzchownie, aż po najdalsze zakątki ekumeny .

Aktualnie w Naszym Kraju i nie tylko w nim toczy się dyskusja dotycząca tego, czy prawo Unii Europejskiej jest ważniejsze od polskiej Konstytucji, czy też może jest odwrotnie ? Na rzecz drugiej możliwości przemawia przodująca od wielu dekad w wielu krajach pozycja sformalizowanego konstytucjonalizmu, będącego zwieńczeniem długiego procesu rozwoju najpierw prawa prywatnego, a następnie publicznego.

Fragment najnowszego tekstu Profesora Artura Ławniczaka pt. Nadrzędność Konstytucji RP nad prawem unijnym, który znajdziecie Państwo w Bibliotece. Zapraszamy do lektury.