Partie polityczne odwołujące się do aksjologii innych niż aprobowane przez monistyczny liberalizm lewicowy i globalistyczny libertarianizm są przez swych przeciwników określane jako ruchy „populistyczne”. W rzeczywistości mamy tu do czynienie z partiami sprzeciwu, odwołującymi się do demokracji nieliberalnej, tradycji, religii i kultury narodowej. Poparcie wyborców zawdzięczają one przedstawianiu realistycznej alternatywy w stosunku do wdrażanego przez odizolowane od swych społeczeństw globalne elity technokratyczne, w tym najwyższych urzędników Unii Europejskiej, programu emancypacji i kształtowania redukującego modelu człowieka jako kosmopolitycznego konsumenta. Program ten, próbuje kontynuować wizję rewolucji roku 1968 łącząc ją z globalizacją gospodarki, buduje nowego człowieka, wykorzenionego z niezbędnych relacji społecznych. Taka polityka generuje głębokie kryzysy, zwłaszcza ze względu na destrukcję każdego autorytetu i każdej instytucji, która nie odpowiada jej zdogmatyzowanym założeniom ideologicznym. Kryzysy spotykają się z nieadekwatną reakcją elit liberalno-lewicowych, proponujących jako remedium dalsze poszerzanie sfery zarządzanych przez sądy i trybunały międzynarodowe liberalnych praw człowieka oraz poszukiwanie źródeł opresji, których zniesienie przy pomocy legislacji i administracji publicznej doprowadzi do wzrostu sfery wolności autokreujących się podmiotów – posiadaczy nienegocjowalnych praw. Propozycje te prowadzą do dalszego niszczenia relacji społecznych, zwiększając poczucie zagrożenia i niezadowolenie klas średnich i niższych, poszukujących alternatywy wykraczającej poza dogmaty aksjologii liberalnej.
Zapraszamy do lektury tekstu Profesora Andrzeja Bryka pt. Liberalna demokracja, oligarchizacja, a tzw. rewolta populistyczna, który znajdziecie Państwo w Bibliotece.